Witam Was w części PRO dotyczącej suplementacji Joe Rogan’a.

Co prawda, jeżeli chodzi o samą suplementację Rogan’a, to bardzo dużo już sobie powiedzieliśmy w części właściwej, tej podstawowej, ponieważ rozłożyliśmy ją niemal na czynniki pierwsze. Więc tutaj dorzucimy sobie kilka smaczków, na które warto zwrócić uwagę, w kontekście tego co i po co stosuje Rogan.

Ja sobie podzieliłem te rzeczy na kilka elementów – jakby absolutnie numerem jeden są elektrolity, ponieważ uważam, że to jest coś dla osób które dosyć mocno, intensywnie trenują i dodatkowo mają tendencje do pocenia się, czyli do realnej utraty elektrolitów z potem, ponieważ tam znajdujemy głównie sód i chlorki.

Elektrolity to jest jeden ze związków, który jest absolutnym must have’em i może być dużym game changer’em w kontekście jakości wykonywanego w wysiłku i w kontekście ogólnego samopoczucia.

Więc no oczywiście elektrolity pomagają nam utrzymać odpowiedni poziom płynów w organizmie. Jest to dla nas ogromnie istotne, jeżeli chodzi o prawidłowe funkcjonowanie mięśni i układu nerwowego.

Badania wykazują, że faktycznie elektrolity mogą wpływać na poprawę pracy mięśni i układu nerwowego – na muscle mind connection. Co może się przekładać na poprawę wydajności fizycznej i wykonywanie większej pracy – szczególnie elektrolity takie jak sód, potas i magnez mogą pomóc w zmniejszeniu zmęczenia mięśniowego i zwiększeniu siły mięśni.

Elektrolity mogą również wpływać na poprawę regeneracji mięśniowej, szczególnie jeżeli popatrzymy sobie na element związany z uzupełnieniem takich elektrolitów jak sód, potas, chlorki oraz regulowanie przepływu krwi poprzez układ renina-angiotensyna-aldosteron. W tym wypadku kiedy mamy tak naprawdę regulację przepływu krwi, możemy doprowadzać do transportu odpowiedniej ilości składników odżywczych dla mięśni.

No i oczywiście sam kontekst redukcji skurczów mięśni, co jest oczywiste, ponieważ najczęściej mamy sytuacje, gdy „łapią mnie skurcze”, więc załadujemy potas albo magnez.

Mój tip:

W większości przypadków w pierwszej kolejności, jeżeli pojawiają się skurcze, to warto uzupełnić sód i chlorki, dopiero potem magnez i potas, ponieważ najczęściej i najszybciej tracimy właśnie chlorki i sód w odpowiedzi na intensywny wysiłek fizyczny, bądź w odpowiedzi na temperaturę.

Ciekawostka:

W badaniach z udziałem piłkarzy stwierdzono, że utrata elektrolitów takich jak sód i potas w trakcie treningu i meczów prowadzi do pogrążenia wydolności sportowców i wpływa negatywnie na ich zdolność do wykonywania zadań związanych z grą.

No i oczywiście warto zwrócić uwagę na to, że utrata elektrolitów i odwodnienie wpływa na dużo gorszą pracę mózgu oraz dużo gorsze podejmowanie decyzji – to jest dosyć ważne. To tak zupełnie, ogólnie – nie w kontekście Rogana.

Następne badania przeprowadzone na cyklistach wykazały, że utrata elektrolitów i płynów w warunkach wysokiej temperatury, prowadzi do spadku wydolności fizycznej i zwiększonego ryzyka wystąpienia problemów zdrowotnych związanych z przegrzaniem organizmu.

Jeżeli miałbym celować, po co Rogan realnie używa elektrolitów to w pierwszej kolejności – na pewno uzupełnienie, ponieważ jeżeli popatrzymy sobie na to, że jego dieta jest Low Carb’owa, więc raczej nie widzimy tam zbyt dużej ilości produktów, które są bogate w potas.

W tej sytuacji podejrzewam, że mogą być delikatne niedobory tych mikroelementów, stąd uzupełnienie.

Dwa – biorąc pod uwagę fakt, że Rogan realnie stosuję gorącą saunę, gdzie utylizuje bardzo duże ilości płynów, bądź robi hot jogę, czyli jogę w warunkach wysokiej wilgotności i temperatury – również traci elektrolity.

To jest to jeden z elementów, który pozwala mu utrzymać odpowiednią jakość pracy, odpowiednie tempo pracy. Więc w tym wypadku elektrolity mają u niego spore znaczenie.

W związku z tym, że trenuje rano – pozwala sobie na uzupełnienie elektrolitów po nocy, czyli uzupełnienie po tzw. pasywnych stratach wody, po to, aby optymalizować wydolność w trakcie robienia porannego treningu siłowego albo porannego cardio, bo tu faktycznie odwodnienie i niedobór elektrolitów przekłada się na pogorszenie jakości pracy. Tak bym więc oscylował, jeżeli chodzi o kontekst elektrolitów.

Omega 3 – tutaj myślę, że dla wielu z was nie jest to absolutne zaskoczenie, że to znajduje się w suplementacji Rogan’a.

Jeżeli popatrzymy sobie na to, czym są i jak działają kwasy tłuszczowe omega 3, to są to wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które odgrywają bardzo istotną rolę w zdrowiu człowieka i uczestniczą w wielu szlakach i procesach biochemicznych i modulują ekspresję genów przez całe nasze życie.

Dodatkowo, jeżeli nie spożywamy odpowiedniej ilości ryb morskich w ciągu tygodnia – a w większości wypadkach nie spożywamy – to jesteśmy narażeni na niedobory kwasów omega 3, szczególnie EPA i DHA.

Jeżeli popatrzymy sobie na to, jak omega 3 wpływa na ludzkie zdrowie – no to między innymi:

• neuromodulacja;
• praca układu odpornościowego;
• zmniejszenie uszkodzeń DNA;
• działanie antyoksydacyjne;
• poprawa pracy mózgu.

U dzieci możemy mówić o rozwoju mózgu czy zwiększeniu werbalnego IQ dzieci.

Jeżeli popatrzymy sobie na sam sport i Rogan’a – wspomaganie pracy układu immunologicznego, to na pewno.

Na pewno też wsparcie układu sercowo-naczyniowego – szczególnie, jeżeli realnie wrócicie sobie do samego podpunktu dieta, to zobaczycie, że u Rogan’a raczej nie ma zbyt dużo produktów, które są naturalnie bogate w EPA i DHA. Jeżeli patrzymy sobie na awokado – to tam zdecydowanie mamy dominacje omega 9, jeżeli popatrzymy sobie na oliwę z oliwek – to mamy zdecydowanie mono-nienasycone kwasy tłuszczowe.

Jeżeli chodzi o samą zawartość EPA i DHA w omedze 3, to raczej są to znikome wartości.

No i oczywiście ryby – stąd wracając do przykładowego dnia, który ja zaproponowałem to oczywiście zwiększenie podaży ryb w kontekście pójścia w kierunku diety, jakby wersji Animal Based, ale śródziemnomorskiej po to, aby zwiększyć podać EPA i DHA w diecie pochodzenia żywieniowego.

Aczkolwiek nawet w przypadku Rogan’a i również stosowanego przez niego TRT – tych czterech gramów EPA i DHA nie uzyskamy z żywienia – stąd suplementacja.

Tutaj AHA, czyli American Heart Association, zaleca cztery gramy kwasów omega 3 po to, aby zmniejszyć ryzyko rozwoju chorób naczyniowo-sercowych i najczęściej taka dawka omega 3 jest dawką leczniczą, która jest stosowana na receptę w Stanach, z resztą w Polsce chyba też – po to, aby poprawić pracę układu sercowo-naczyniowego.

Jeżeli chodzi o sportowców to omega 3:

• może poprawić koncentracje i pamięć;
• może wpływać na regulacje gospodarki hormonalnej;
• może wpływać na zwiększenie siły czy na zwiększenie zdolności skoku,

więc absolutnie przekłada się na parametry wysiłkowe.

Dalej, jeżeli popatrzymy sobie na multiwitaminę, to abstrahując od podstawowych mikroelementów i pierwiastków, również sam model diety Low Carb, Animal Based, Carnivore jest absolutnie modelem niedoborowym.

Nawet jeżeli uzupełnimy sobie o poszczególne podroby takie, jak wątróbka, serce, nerki itd., warto jednak rozważyć suplementacje – stąd pewnie multiwitamina u Rogan’a.

Jeżeli chodzi o same składowe tej multiwitaminy, to tutaj zdecydowanie ja zwracam uwagę na kilka elementów, czyli samą kreatynę. Tutaj kreatyna jest najlepiej przebadanym suplementem dla sportowców – więc ABSOLUTNIE must have.

Tutaj jeżeli chodzi o same elementy wydolności fizycznej, sam element siły, poprawy kognicji, funkcjonowania mózgu, pracy układu odpornościowego – jest tego bardzo dużo.

Drugim elementem jest koenzym Q10.

Tutaj jeżeli chodzi o pracę układu sercowo-naczyniowego, jeżeli chodzi o działanie przeciwzapalne, jeżeli chodzi o wsparcie zdrowia mózgu, czy takie elementy jak chociażby poprawa wydajności naszego wysiłku fizycznego – to absolutnie sprawdza się naprawdę dobrze.

No i tutaj taka dawka 100/200 mg koenzymu Q10 przez osiem tygodni może nawet poprawić siłę mięśni u mężczyzn w średnim wieku, a Rogan jest mężczyzną w średnim wieku, który idzie sobie w kierunku nawet delikatnie starczym.

Witamina B12 – tutaj tak jak wspomniałem w wersji podstawowej, Rogan absolutnie przesadza z witaminą B12, ponieważ suplementuje ją osobno, znajduje się ona w jego stack multiwitaminowym, znajduje się też w innych rzeczach, które dorzuca sobie w między czasie. Więc raczej nie dawałbym jej już ekstra, nie widzę potrzeby, a wręcz przeciwnie.

No bo nadmiar może nieść ze sobą pewne reperkusje, podatek do zapłacenia, więc jakby raczej bym z tym uważał.

B12 w kontekście osób wysportowanych jest bardzo istotna – czy to w kontekście samej poprawy koordynacji równowagi, wsparcia układu kostno-stawowego, zdrowia psychicznego samopoczucia, poprawy parametrów wydolnościowych, wsparcia układu sercowo-naczyniowego –jest naprawdę bardzo ważna, natomiast z zaznaczeniem, aby nie iść w stronę patologiczną z przesadzaniem, jeżeli chodzi o samą witaminę B12.

No i tutaj ten stack nootropic’owy Alpha Brain, którą omawiałem w wersji podstawowej, jest bardzo fajnie przemyślany.

Ja zwracam uwagę na trzy rzeczy, które są warte uwagi w codziennej suplementacji – to jest AlphaGPC, czyli wersja Cholina, w odpowiedniej wersji wpływa na poprawę muscle mind connection, na zwiększenie hormonu wzrostu.

Te badania oczywiście, jeżeli chodzi o zwiększenie wyrzutu hormonu wzrostu przed treningiem, są trochę naciągane, natomiast nadal są warte uwagi.

Również kontekst skupienia, pamięci, koncentracji, koordynacji, więc jak najbardziej fosfatydyloseryna, czyli element, który wpływa na pracę układu nerwowego oraz zmniejszenia samego stężenia kortyzolu, więc szczególnie dla osób, które trenują bardzo dużo, bardzo mocno i mają stresujący tryb życia. Pod to Rogan wpisuje się niemalże idealnie.

Kolejnym elementem jest hupercyna i bacopa.

Bacopa to jeden z adaptogenów, jest najbardziej uniwersalny w kontekście pracy mózgu, pamięci, działania antyoksydacyjnego.

Hupercyna, czyli taki związek, który hamuje acetylocholinoesterazę. Acetylocholinoesteraza jest związkiem, który rozkłada acetylocholinę – my możemy sobie go suplementować, ale jeżeli acetylocholinoesteraza za mocno pracuje, to i tak mamy nadmierne zużycie samej choliny – więc jakby to jest fajny pomysł, aby nie tylko zwiększać zawartość choliny w naszym mózgu, ale też hamować jej rozkład.

Co więcej, hupercyna chroni nasze neurony przed wolnymi rodnikami, czyli nadmiernym stresem oksydacyjnym oraz nadmiarem glutaminianu, który może być aktywowany chociażby przez nadmiar stresorów w naszym życiu.

No i oczywiście dochodzimy do najważniejszego tematu, który interesuje niemalże wszystkich, czyli bomby, o której też nieco mówiłem w wersji podstawowej.

Rogan raczej obecnie (nie wiem jak to wyglądało w przeszłości), chociaż jest on raczej szczery w kontekście TRT, jest naprawdę na niewielkiej bombie. Ta ilość testosteronu, jaką stosuje jest naprawdę mała. Ilość hormonu wzrostu, jaką stosuje jest bardzo mała.

Ten TRT jest naprawdę takim medycznym TRT, chociaż jeżeli popatrzymy sobie na jego model życia i na ilość rutyn i pracy, jaką wkłada w to, aby optymalizować swoje ciało, optymalizować swoje zdrowie, to prawdopodobnie nie potrzebuje większych dawek, aby uzyskiwać te efekty tzw. długowiecznego TRT i odmładzającego TRT, więc ma to trochę sensu, że pracuje na tak niskich dawkach, gdzie mamy te 30 mg testosteronu co trzeci dzień, co realnie nam daje około 60 i 90 mg testosteronu tygodniowo – czyli tak naprawdę niemalże tyle, ile jesteśmy w stanie wyprodukować w idealnych warunkach naturalnie.

Ale pamiętajcie o tym, że testosteron podawany jakby domięśniowo, czyli zewnętrzny – zawsze będzie działał lepiej, niż ten który produkujemy sami ze względu na to, że jego związanie będzie dużo mniejsze, więc będziemy go dużo skuteczniej wykorzystywać.

No i oczywiście pojawiają się peptydy i to jest temat, który obecnie w 2023r. czy 2022r. jest bardzo na tapecie. Pojawia się bardzo dużo pytań o peptydy.

Ja osobiście, nie jestem olbrzymim fanem.

Nie stosuję ich za często w swojej praktyce, jeżeli chodzi o peptydy i SARMy.

Jeżeli chodzi o dwa, które pojawiają się w mojej praktyce to jest BPC i TB-500 – realnie w kontekście wspierania procesów regeneracji, gojenia się tkanek i przeciwdziałania procesów zapalnych.

Szczególnie u zawodników, którzy mają krótki okres czasu na to, aby wrócić do formy i aby zażegnać kontuzje, bądź zażegnać jakieś rzeczy związane z uszkodzeniem aparatu ruchu.

Więc tak – te dwie rzeczy w praktyce naprawdę fajnie działają, naprawdę fajnie się sprawdzają, naprawdę robią dobrą robotę.

Jeżeli chodzi o ich zastosowanie, jeżeli miałbym wybrać dwa, które mogą mieć sporo sensu u osób, które walczą z kontuzjami, bądź walczą z jakimiś zaburzeniami aparatu ruchu – to właśnie BPC-157 i TB-500 będzie bardzo fajnym wyborem.

Również BPC-157 w wersji oralnej może pomagać w ochronie przewodu pokarmowego, regeneracji uszkodzeń, które są wywołane np. zaburzoną pracą żołądka czy w ogóle w samym wsparciu pracy z zaburzonym żołądkiem.

Dalej mamy TB4, ipamorelin, czyli dwa peptydy, które również pojawiają się w rozpisce Rogan’a.

TB4 pojawia się w kontekście poprawy gojenia tkanek, przeciwdziałaniu stanom zapalnym, poprawie funkcji serca, ochronie układu nerwowego czy samej funkcji oraz funkcjonowaniu mięśni i leczeniu chorób neurologicznych.

Jednak ważne jest, że peptydy, szczególnie TB4, w ich kierunku nie ma sensownych badań na ludziach, które jesteśmy w stanie przełożyć zero-jedynkowo, więc byłbym bardzo ostrożny w kontekście jakości tego, co znajduje się na polskim rynku.

Również ipomorelin, czyli syntetyczny peptyd, który wpływa na wydzielanie hormonu wzrostu. Jeżeli chodzi o potencjalne zastosowanie, to zwiększenie masy mięśniowej, zwiększenie spalania tkanki tłuszczowej, poprawa snu, kondycji fizycznej czy regeneracji tkanek.

Natomiast realnie jest bardzo podobna sytuacja jak z TB4, raczej nie mamy zbyt wielu sensownych badań na ludziach, więc jest to mocno teoretyczne.

Ja raczej, jeżeli miałbym wybierać pomiędzy ipomoreliną, a hormonem wzrostu w kontekście wydzielania hormonu wzrostu, to zdecydowanie wybierałbym hormon wzrostu, ponieważ no tutaj doniesień naukowych jest naprawdę dużo więcej i samego zastosowania w praktyce jest dużo więcej.

Tak więc raczej, jakbym miał wybierać te rzeczy, które realnie warto zastosować, to skierowałbym się ku TB-500 i BPC-157 jako tym elementom, które są naprawdę warte uwagi – natomiast TB4 czy ipomorelin, raczej wychodzi poza krąg mojego zainteresowania. Wolałbym pójść sobie raczej w rzeczy sprawdzone, raczej z półki czy to SA, czyli sterydów androgenno-anabolicznych , czy właśnie hormonu wzrost niż stricte pracę na peptydach.

Zacznijmy jednak od początku i skupmy się na podstawach suplementacji Rogana.

Zatem po kolei:

1. Multiwitaminy

Multiwitamina Joe Rogana – AthleticPurePack

W podcaście Rogan stwierdził, że zdecydowanie woli witaminy w sproszkowanej, kapsułkowanej postaci niż twarde, sprasowane tabletki ze względu na lepsze wchłanianie i jego wybór pada na AthleticPurePack – którego skład wygląda następująco :

• Calcium (calciumcitrate): 50 mg

  • Vitamin A (as beta carotene): 5,000IU

  • Vitamin C: 125mg (as ascorbicacid)

  • Vitamin D: 500IU (as cholecalciferol)(D3)

  • Vitamin E: 50IU (as d-alphatocopherolsuccinate)

  • Vitamin K: 50mcg (as vitamin K1)

  • Thiamin: 12.5mg (as thiamin HCl) (B1)

  • Riboflavin: 12.5mg (vitamin B2)

  • Niacin: 37.5mg (as niacin and 67% niacinamide)

  • Vitamin B6: 6.25mg (as pyridoxine HCl)

  • Folate: 200mcg (as Metafolin®, L-5-MTHF)

  • Vitamin B12: 500mcg (as methylcobalamin)

  • Biotin: 400mcg 


  • Pantothenicacid: 25mg (as calciumpantothenate) (B5)

  • Calcium: 100mg (as calciumcitrate)

  • Iodine: 100mcg (as potassiumiodide)

  • Magnesium: 100mg (as magnesiumcitrate)

  • Zinc: 7.5mg (as zinccitrate)

  • Selenium: 100mcg (as selenomethionine)

  • Copper: 1mg (as copperglycinate)

  • Manganese: 1mg (as manganesecitrate)

  • Chromium: 100mcg (as chromiumpolynicotinate)

  • Potassium: 50mg (as potassiumphosphate)

  • Boron: 1mg (as boronglycinate)

  • Vanadium: 50mcg (as bis-glycinatooxovanadium)

  • Ascorbylpalmitate: 60mg (fat-solublevitamin C)

  • Riboflavin 5 phosphate: 6.25mg (activated B2)

  • Pyridoxal 5 phosphate: 6.25mg (activated B6)

  • Mixed carotenoids: 289mcg (as lutein, lycopene, zeaxanthin)

  • Cholinebitartrate: 25mg

  • Inositol: 25mg

  EnergizeATPFactors

  • Kre-Alkalyn® (pH balanced creatine): 375mg

  • Coenzyme Q10: 25mg

   • Alphaketoglutarate: 25mg

  MuscleRestoreComplex

   • N-acetyl-l-cysteine (free-form): 75mg

   • Alphalipoicacid (thiocticacid): 50mg

   • L-carnosine: 25mg

PowerProtectAntioxidants
 • PowerGrape® grape extract (vitisvinifera)(wholefruit): 100mg
 • Superfruit antioxidant blend (from mango steen, açai, noni, pomegranate and quebracho extract): 25mg
 • Green tea extract (camelliasinensis)(leaf)(decaffeinated)(providing 70% epigallocatechingallate (EGCG)): 25 mg
 • Other ingredients: potatostarch, vegetariancapsule (cellulose, water)
EPA/DHA Essentials – każda kapsułka miękka zawiera:
 • Calories: 10
 • Calories from fat: 10
 • Total fat: 1g
 • Fish oilconcentrate: (anchovies, sardines): 1,000mg providing:
 • EPA (eicosapentaenoicacid): 300mg
 • DHA (docosahexaenoicacid) 200mg
•  Vitamin E: 10IU (d-alpha-tocopherol)
 • Otheringredients: gelatincapsule (gelatin, glycerin, water)
Kre-Alkalyn® – dwie wegetariańskie kapsułki zawierają:
 • Kre-Alkalyn®: (pH balanced creatine): 1,000mg
 • Other ingredients: vegetariancapsule (cellulose, water)
AscorbicAcid 1,000mg – każda wegetariańska kapsułka zawiera:
 • Ascorbicacid: 1,000mg
 • Ascorbylpalmitate: (fat-solublevitamin C): 20mg
 • Otheringredients: vegetariancapsule (cellulose, water)
CoQ10 120mg – każda wegetariańska kapsułka zawiera:
• Coenzyme Q10: 120mg
• Otheringredients: hypo-allergenic plant fiber (cellulose), vegetariancapsule (cellulose, water)
l-Glutamine 1,000mg – każda wegetariańska kapsułka zawiera:
 • L-glutamine (free-form): 1,000mg
 • Ascorbylpalmitate: (fat-solublevitamin C): 10mg
 • Otheringredients: vegetariancapsule (cellulose, water)

2. Witamina B12

Tak jak widzieliśmy i słyszeliśmy w poprzednim fragmencie Joe używa również witaminy B12 jako wsparcia dla swojego organizmu. B12 odpowiada z wiele procesów metabolicznych oraz odpowiednia pracę układu nerwowego czy aparatu ruchowego, jednak biorąc pod uwagę fakt jej obecności w jego multivitaminie, nie widzę sensu dodatkowej suplementacji.

3. Omega 3 i D3

Absolutnie dwa podstawowe elementy wspierające organizm, tutaj szczególnie jeżeli nie spożywamy zbyt dużej ilości tłustych ryb i nie wystawiamy się na działanie promienie słonecznych. D3 jest codziennym musthavem, podobnie omega-3 jako wsparcie układu nerwowego, mózgu oraz układu odpornościowego – z dużym naciskiem na EPA i DHA, również jest musthavem suplementacyjnym.

4. Athleticgreens

Czyli sproszkowane ekstrakty z zielonych warzyw oraz witaminy:

• Acerola

• Alfalfa

• Apple

• Artichoke

• Barley Grass

• Bilberry

• Bioflavonoids

• Broccoli Flower

• Carrots

• Cocoa Bean PolyphenolExtract

• HawthornBerry

• LyciumBerry

• Natural PineappleFlavor

• Natural VanillaFlavor

• Papaya (CaricaPapaya)

• Pea Protein

• Pineapple

• Spinach

• Spirulina

• Stevia

• Wheatgrass

Probiotyki:

• Beta Glucan

• BifidobacteriumBifidum

• Inulin

• LactobacillusAcidophilus

Adaptogeny:

• Ashwagandha

• Astragalus

• BeetPowder

• Burdock Root

• Chlorella

• CitricAcid

• Dandelion Root

• Eleuthero Root

• Ginger

• GrapeseedExtract

• Green TeaExtract

• Kelp

• Lecithin

• Licorice

• MilkThistle

• Policosanol

• ReishiMushroom

• Rhodiola

• RoseHips

• Rosemary

• ShiitakeMushroom

• SlipperyElm

Witaminy i Minerały – tutaj znowu mamy pokrycie z tym co znajdziemy w jego stacku multiwitaminowym  – jest nieco uboższa niż ten celowany jako multivitamina, ale jeżeli realnie ładuje oba stacki, to mamy kosmiczne duże dawki, więc raczej wybrałbym jeden produkt i bardziej skupił się na celowanym działaniu – podobnie jeżeli chodzi o adaptogeny, które mamy zawarte w formie ekstraktów 4:1 bez informacji o standaryzacji na składniki aktywne, które są w nich zawarte.

5. Notropici

Tutaj mamy dwa rodzaje – czyli Alphabrain, którego omówimy sobie za chwilę oraz Shroomtech  – oba z firmy Onnit, czyli firmy, której współwłaścicielem jest Rogan razem z Aubreyem Marcusem – jeżeli nie znacie tej postaci, to polecam obserwować, bo jest równie ciekawa co Joe.

Zatem – Shroomtech, w którym znajdziemy ekstrakt z cordycepsa, rhodiole, astragalusa oraz aszwagandę. Co ciekawe, Rogan wspomina, że używa Shroomtech jako stackpreworkoutowy (nie mówimy o sportach walki, gdzie w przytoczonym fragmencie wprost mówi o Alphabrain i ma to sporo sensu). Jeżeli popatrzymy sobie na skład:

Cordyceps – jedno badanie sponsorowane, które wykazało istotny wpływ cordycespu na parametry wydolnościowe i poprawę progu mleczanowego – jednak jakość tych publikacji pozostawia wiele do życzenia. Z mojej pracy z zawodnikami i testach na sobie – może wpływać na performance w miksie z Arjuną, jednak to nadal obraca się w sferach placebo. Cordyceps działa wspierająco na pracę układu odpornościowego oraz może podnosić stężenie ATP – dlatego może działać energetycznie. Jednak musimy poczekać na więcej sensownych badań, żeby wydać jednoznaczny wyrok.

Co do reszty składowych – Rhodiola ma sporo sensu. Nie widzę miejsca na aszwagandę prework, poza szeroko pojętymi maksami. Wielu moich klientów przy stosowaniu aszwagandy prework odczuwa zbyt dużą relaksację i senność w trakcie treningu.

Zatem – sam skład jest niezły i adaptogeny, które tam znajdziemy mają sporo sensownego zastosowania, ale zdecydowanie nie jako prework.

Pora na legendarny ALPHA BRAIN – czyli topowy produkt marki ONNIT:

Vitamin B6 (as Pyridoxine HCl), L-Tyrosine, Oat (straw) Extract, Phosphatidylserine, Cat’sClaw (Uncariatomentosa) (bark) Extract, L-AlphaGlycerylphosphorylcholine (GPC), Bacopa (aerialparts) Extract, Huperziaserrata (aerialparts) Extract, L-Leucine, Pterostilbene, VegetarianCapsule (Cellulose, Water), Silica

Alphagpc – po pierwsze – jak już sobie ustaliliśmy, wzrost koncentracji jest bardzo pomocny na treningu. Po drugie – Alpha GPC zwiększa aktywność acetylocholiny, a ta nie tylko wpływa na sprawność mózgu, ale i na skurcze mięśniowe. W praktyce zastosowanie Alpha GPC może poprawić tzw. mind-muscleconnection, czyli komunikację pomiędzy mózgiem a mięśniami. Jest po prostu łatwiej inicjować silne skurcze mięśniowe. Trzecia sprawa to wpływ Alpha GPC na wyrzuty hormonu wzrostu. Badania pokazują, że stosowanie minimum 600 mg Alpha GPC przed treningiem znacznie zwiększa peak hormonu wzrostu, co potencjalnie wpływa na lepszą regenerację.

Fosfatydyloseryna – PS wydaje się mieć dość specyficzną funkcję, ponieważ stosowana jest zazwyczaj konkretnie w celu zahamowania wzrostu kortyzolu na skutek treningu lub innego fizycznego stresora. Umiarkowany wzrost kortyzolu po treningu jest wskazany, jednak u osób z ponadprzeciętną aktywnością/intensywnością treningu lub po prostu mocno zestresowanych w życiu, wzrost ten może być zbyt wysoki, co utrudnia rozwój postępów sportowych.  W wynikach zauważono, że suplementacja zmniejszyła skok kortyzolu aż o 39% w stosunku do placebo, a suma wydzielonego kortyzolu w reakcji na trening (AUC) była mniejsza o 35%. Poprawił się też stosunek kortyzolu do testosteronu po 42 dniach suplementacji 200 mg PS. Wyniki pokazały, że suplementacja PS zmniejszyła aktywność fal Beta-1 w czołowych obszarach prawej półkuli, przed i po ekspozycji na stres. Oznacza to wpływ na większy spokój i lepszą tolerancję stresu.

Cat’s claw – zawarte w „kocim pazurze” proantocyjanidy mogą działać hamująco na rozwój białek Tau i zmniejszać ryzyko rozwoju alzheimera oraz przyczyniać się do poprawy funkcji poznawczych. Wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne czy przeciwwirusowe.

Bacopa – jednym z najbardziej kluczowych, jest działanie przeciwlękowe i uspokajające. Bacopa znana jest też z możliwości poprawy pamięci. Warto jednak zauważyć, że działanie to objawia się w pełni przy regularnej suplementacji, a na początku efekty są słabsze. Dlatego osoby stosujące Bacopę przez krótki czas mają o niej zazwyczaj kiepską opinię. Bacopa działa również przeciwzapalnie.

Hupercyna – hamowanie acetylocholinoesterazy — enzymu, który rozkłada neuroprzekaźnik acetylocholinę.  Kolejnym mechanizmem jest inhibicja receptorów NMDA układu glutaminianu. Jest to mechanizm poboczny, ponieważ efektywnością dość mocno odstaje od środków, które są ukierunkowane typowo na to, jak np. memantyna. Jest jednak wystarczająco intensywny, by przynosić wymierne korzyści. Dzięki antagonizmowi tych receptorów hupercyna A chroni neurony przed nadmierną aktywacją wywołaną glutaminianem, co jest zjawiskiem toksycznym i mogłoby prowadzić do ich śmierci. Tak więc wiemy, że hupercyna A działa również neuroprotekcyjnie. Hupercyna A podnosi stężenia czynników neurotroficznych BDNF oraz NGF. Dzięki temu wspomaga rozwój neuronów i dodatkowo chroni je przed degeneracją. Kolejnym efektem suplementacji jest zmniejszanie stanów zapalnych, między innymi przez hamowanie ścieżki NF-kB w astrocytach. Supresji ulega też produkcja wolnych rodników tlenowych w neuronach. Dotyczy to również stresu oksydacyjnego wywołanego nadmiarem żelaza.

Pterostylben – aktywność przeciwutleniająca pterostilbenu jest zaangażowana w antykanogenezę, modulację chorób neurologicznych, łagodzenie chorób naczyniowych i łagodzenie cukrzycy.

Skład Alphabrain jest bardzo legitny, co potwierdzają też testy przeprowadzone na jego skuteczności – składniki aktywne zawarte w składzie będą realnie przyczyniały się do poprawy skupienia i funkcji kognitywnych – więc tutaj daję olbrzymią pieczątkę legitności.

I przechodzimy do najważniejszego punktu oraz wysypu komentarzy, że „przecież Rogan jest na bombie więc dlatego tak wygląda i tyle osiąga”.

Bo bomba trzyma za Ciebie dietę, za Ciebie śpi, za Ciebie trenuje.

Wyjątkowo zanim zaczniemy analizę tego tematu, pozwolę sobie na komentarz.

Jeżeli realnie myślisz, że stosowanie środków SAA robi za Ciebie całą robotę i wystarczy, że siedzisz na kanapie, myślisz o treningu i o zdrowej diecie, Twoje bicepsy już rosną a sześciopak na brzuch wybija się niczym kostka brukowa na nowym osiedlu – to mam dla Ciebie przykrą wiadomość – TO NIE JEST TAKIE PROSTE. Oczywiście – środki przyśpieszają procesy regeneracyjne oraz procesy budulcowe, ale wymagają odpowiedniej pracy. Bycie na środkach wręcz zobowiązuje cię do trzymania lepszej diety, mądrzejszego treningu i lepszego prowadzenia się, bo możesz dostać bardzo duży podatek za bycie głąbem.

To tyle z mojego mało merytorycznego komentarza.

Zatem przechodzimy dalej.

Joe Rogan otwarcie przyznaje się do bycia na TRT, za co w dzisiejszych czasach pełnych celebrytów budujących mit ciężkiej pracy bez wsparcia hormonalnego – wielkie chapeu bas.

TRT to terapia zastępcza testosteronem, prowadzona pod okiem sztabu medycznego, która pozwala Ci utrzymywać górne widełki stężenia testosteronu, dzięki czemu hamujesz zjawisko andropauzy, sarkopenii, która pojawia się z wiekiem i pomagasz sobie pracować i działać na wyższych obrotach.

W Polsce mamy w tej chwili kilku sensownych specjalistów, którzy tą terapią się zajmują – przodownikiem i wspaniałą Panią doktor jest Marta Mazur – Projekt Alfa, z którą znajdziecie rozmowę na kanale – 2 odcinek Fit Maker Show – a jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej to absolutnie obserwujcie jej profil i korzystajcie z jej pomocy.

Zatem – Omówmy sobie TRT Joe Rogana.

Rogan stosuje 30mg co 4 dni – co daje nam około 60mg testosteronu dziennie. Dla porównania – standardowe cykle SAA (najbardziej popularne) to 100mg co drugi dzień, lub 250mg co 5-7 dni. Czyli w przypadku TRT mówimy o najmniejszych dawkach skutecznych wpływających na poprawę samopoczucia, utrzymujących testosteron w wysokich widełkach przy minimalizowaniu efektów ubocznych. Sam Huberman mówi o tym, że Joe używa bardzo małych dawek testosteronu w porównaniu ze standardowymi protokołami TRT, nie mówiąc już o szeroko pojętej bombie.

Czego możemy się spodziewać?

Poprawy libido, lepszego samopoczucia fizycznego i mentalnego, szybszej i sprawniejszej regeneracji.

Warto zwrócić uwagę na kilka punktów w tej wypowiedzi – zanim zdecydujesz się kłuć tyłek, zadbaj o podstawowe elementy stylu życia takie jak dieta, ruch, składowe diety. Potem można dokładać MVP jakim testosteron i realnie zmienić swoje samopoczucie.

Idąc dalej – wcześniej Joe używał również małych ilość hormonu wzrostu – w ilości 1 iu dziennie.

To zdecydowanie niewielka dawka, w większości wypadków nie przesunie to naszego IGF – 1 powyżej górnych widełek, nie licząc wyjątkowych przypadków. Czyli unikamy negatywnego wpływu na hiperglikemię, zaburzenia insulinowe czy wzrost ryzyka rozwoju nowotworów lub innych negatywów związanych z bardzo wysokimi poziomy IGF – 1.

Obecnie Rogan używa/przerzucił się na peptydy.

Tutaj kilka uwag – peptydy w większości wypadków nie mają przełożenia naukowego na skuteczność, jednak mimo braków jednoznacznych dowodów mamy skuteczność potwierdzoną w boju w wielu wypadkach – jedne peptydy są bardziej użyteczne niż inne, jednak należy zachować maksymalnie dużo rozwagi i rozsądku – bo jakość produktów dostępnych na rynku też pozostawia wiele do życzenia.

Zatem – zaczynamy od BPC – 157. Jeden z peptydów stosowanych typowo w kontekście regeneracji uszkodzeń mięśniowych, który sprawdza się bardzo dobrze i jest niesamowicie skuteczny – dlatego też został wpisany na listę WADA. BPC to też wpływ na jelita, oś jelita – mózg, czy neuroprzekaźniki – nie tylko samo leczenie uszkodzeń mięśniowych.

Idziemy dalej – Ipamorelin. Preparat aktywuje receptor greliny po związaniu się z nim. Receptor greliny jest sekretagogiem hormonu wzrostu (GHS-R) i odgrywa kluczową rolę w regulacji energii i masy ciała. Pamiętajmy jednak, że nadal mamy za mało badań na ludziach, żeby w pełni potwierdzić tą skuteczność – od siebie dodam, ze w kontekście aptetytu czy stymulacji Gh – może działać całkiem nieźle.

Thymosin – beta 4. Wiadomo, że tymozyna jest hormonem wydzielanym przez grasicę. Podstawową funkcją tego hormonu jest stymulowanie produkcji komórek T, które są istotną częścią układu odpornościowego. W teorii w przypadku Tymozyny beta 4 możemy mówić o:

• Uspokojaniu skurczów mięśni;

• Poprawie napięcia mięśniowego;

• Zwiększeniu wymiany substancji między komórkami;

• Zachowaniu elastyczności;

• Zmniejszeniu stanu zapalnego tkanek w stawach;

• Wspomaganiu wzrostu nowych komórek krwi w tkankach;

• Zwiększaniu wytrzymałości i siły organizmu.

W przypadku peptydów – w większości wypadków mówimy o teoretycznym działaniu, nie mamy zbyt wielu sensownych publikacji na ludziach, więc wrzucając niektóre z peptydów robimy humantrials na nas samych – pytanie zawsze brzmi, jak cena jest za wysoka?