Dana White – Dieta
MENU WYMIATACZA
Dana White – Dieta
White przez lata nosił miano „tego grubasa z UFC”. Przez wiele, wiele lat, nie robił z tym nic – ponieważ White jest absolutnie znany ze swojej miłości do wszelkiego jedzenia, i tutaj raczej nie jest to jedzenie skorelowane z tym, co byśmy rozważali jako szeroko pojęta zdrowa dieta, i nawet mimo dostępu do UFC Performance Institute, nie robił z tym zbyt wiele, ponieważ jak mówił – dietetycy w UFC Performance Institute nie mają dla niego do zaoferowania nic, co przekonałoby do zmiany jego nawyków żywieniowych. Co wiecej – Dana White był, bądź jest, chory na chorobę Menier’a. Choroba Menier’a jest schorzeniem ucha wewnętrznego, a występujące w niej zaburzenia dotyczą zarówno narządu równowagi – czyli błędnika – jak i narządu słuchu. Najbardziej typowe dla choroby jest epizodyczne, napadowe występowanie objawów takich jak zaburzenia równowagi i zawroty głowy.
White przechodził leczenie Orthokine, które polega na wstrzyknięciu komórek macierzystych, najczęściej w kontekście leczenia zaburzeń układu kostno-stawowego, na przykład regeneracji zerwanego ACL (więzadło krzyżowe przednie) bądź uszkodzeń kostno-stawowych – coś, co bardzo często spotyka się u zawodowych atletów. I tu dokładnie sam White wspomina, że został namówiony przez Pana, który nazywa się A Rod, z New York Yankees, który był wcześniej namówiony do terapii komórkami macierzystymi, przez nikogo innego jak jednego z największych wymiataczy koszykówki, czyli Coby’ego Bryanta i okazało się, że White, który również przechodził zabieg na samo leczenie choroby Menier’a, i ten zabieg według White’a został zepsuty i nie pomógł, a wręcz pogorszył objawy tej choroby, to przy zastosowaniu terapii komórkami macierzystymi, doprowadziło to do całkowitej remisji objawów choroby, więc to mega ciekawy temat w kontekście zastosowania komórek macierzystych w leczeniu choroby Menier’a czy w ogóle leczenia niespecyficznych zaburzeń, które nie są skorelowane z aparatem ruchu. I warto mieć to na uwadze. Jak mówi Dana White: „Stary, jestem w 100% wyleczony, jestem w 100% nowym facetem człowieku, znowu ćwiczę, robię wszystkie rzeczy, które kiedyś robiłem, podróżuję – moje życie wróciło na swoje tory. Nie mogłem czuć się lepiej.” Więc faktycznie możemy założyć, że Orthokine zrobiło kawał roboty, natomiast to, na czym my się dzisiaj skupimy, w dzisiejszym odcinku, to rzeczy, które wydarzyły się na przełomie 2022 i 2023, kiedy White przeszedł niesamowitą transformację sylwetki, kiedy całkowicie zmienił swoje nawyki żywieniowe.
W 2022 roku White stwierdził, że pora przejść badania medyczne. I przeszedł badania medyczne, które ładniej nazywają się „10X Health Test”. 10X – ponieważ jest to marka, która została wykupiona przez Granta Cardone’a, jednego z wymiataczy w świecie biznesu, który na pewno pojawi się w przyszłości na tapecie naszego programu. 10X Health oferuje różne rodzaje badań, takie jak badania laboratoryjne, badania obrazowe, testy genetyczne, testy diagnostyczne i inne, w zależności od potrzeb pacjenta i stanu jego zdrowia oraz planowanego protokołu leczniczego.
I według przeprowadzonych badań znaleziono u niego takie zaburzenia jak:
wysoki hematokryt, który oznacza gęstą krew;
zaburzona praca układu immunologicznego;
bardzo niskie stężenie białych krwinek;
wysoka kreatynina i mocznik, niskie GFR – więc problem z nerkami (co by też poniekąd tłumaczyło wysoki hematokryt);
wysoki poziom triglicerydów – uwaga, poziom 764 (norma jest mniej więcej do 150)!
bardzo niski poziom cholesterolu HDL (HDL to jest ten, kolokwialnie, dobry cholesterol, który podróżując po Twoim krwioobiegu zbiera to wszystko co tam zostało z elementów tłuszczowych, następnie zabiera to do wątroby);
wysoki poziom VLDL oraz LDL typu C, czyli tego cholesterolu, który jest zły, którego wysokie poziomy są skorelowane z wysokim zagrożeniem chorób sercowo-naczyniowych bądź epizodów sercowo-naczyniowych takich jak udary bądź zawały;
podwyższony poziom HbA1c, czyli hemoglobiny glikowanej, która pokazuje nam średnie stężenie glukozy w krwi z ostatnich 3 miesięcy – więc podwyższony poziom pokazuje, że prawdopodobnie albo mieliśmy stan cukrzycowy albo przedcukrzycowy;
homocysteina – jeden z markerów ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, bardzo podwyższona – poziom 21;
insulina – poziom 31 – to jest absolutnie kosmiczny poziom, bo zakłada się, że idealny poziom insuliny powinien być jednocyfrowy, natomiast bajkowo nie powinien przekraczać 7, po to, aby gospodarka cukrowa pracowała na odpowiednim poziomie, więc ten poziom był 3x ponad definiowaną normę i absolutnie wskazywał, że Dana White cierpiał z powodu insulinooporności oraz prawdopodobnie stanu przedcukrzycowego – co ciekawe, poprzez wprowadzenie modelu żywieniowego, który będziemy omawiali sobie zaraz, poziom insuliny spadł do poziomu 3,4;
niedobory witaminy C, cynku, magnezu, witaminy B12, kwasu foliowego, więc bardzo, bardzo dużo niedoborów pokarmowych.
I na podstawie tych badań oraz na podstawie długości telomerów – telomery to takie elementy naszego ciała, które wskazują na to, jak bardzo jesteś stary albo jak dużo życia Ci zostało – ich skrócenie jest łączone z procesem starzenia się i różnymi chorobami takimi między innymi jak nowotwory. Tak w bardzo telegraficznym skrócie. Według tych badań zostało mu, uwaga, 10,4 lat życia, jeżeli nie naprawi problemów, które zostały zdiagnozowane i jeżeli utrzyma obecny styl życia. Co ciekawe, Pan który zajmował się samą diagnostyką, omówieniem wyników badań Dany White, czyli Gary Brecka, podobno na tyle był w stanie wyczytać z tych wyników zaburzenia, które są charakterystyczne dla Dany, nie znając tego co Dana robi i jak funkcjonuje, że Dan był w ciężkim szoku i te rzeczy absolutnie przekonały go do tego, że warto zmienić swój styl życia i trzeba coś z tym zrobić, ponieważ wszystkie elementy, o których mówił Gary, były skorelowane z tym, jak obecnie żyje Dana, czyli: chrapanie, bezsenność, problem z zasypianiem, a jeżeli zaśnie to wspomniane wcześniej chrapanie, czyli bezdech nocny, bóle związane z jakimkolwiek funkcjonowaniem – chodzeniem, bólem nóg, zaburzenia związane z oddawaniem moczu i tak dalej i tak dalej, więc te rzeczy, które opisał Gary rozmawiając z Daną spowodowały, że Dana zyskał do niego 100% zaufania w kontekście całej diagnostyki.
To mega ciekawe, bo z perspektywy tych wyników badań realnie widzimy rzeczy, które są mega charakterystyczne dla osób ze świata biznesu. Ja, jako dietetyk, który pracuje z osobami ze świata biznesu widzę maksimum podobieństw w wynikach Dany White i w wynikach moich klientów, którzy trafiają stricte ze świata biznesu – wysoki hematokryt, który często jest skorelowany z przesadzaniem, na przykład z używkami oraz z nieodpowiednim bądź nieumiejętnym piciem wody bądź w ogóle nie piciem płynów, więc to jest jak najbardziej skorelowane ze stylem życia. Co ciekawe, tutaj trzeba jeszcze wrzucić, odnosząc to do samego poziomu cholesterolu LDL, i bardzo niskiego poziomu HDL – ja zakładam, że Dana był na grubej bombie kiedy robił te wyniki badań, bo tak wysoki hematokryt, tak wysoki poziom triglicerydów oraz taki niski poziom HDL jest charakterystyczny do stosowania środków androgenno-anabolicznych i na pewno nie były to dawki TRT, na których jest teraz, o czym będziemy mówić sobie później. Więc na pewno była tutaj grana gruba bomba, jeżeli miałbym obstawiać to były grane jakieś nandrolony w dużych dawkach, i też był taki moment, kiedy Dana z bycia grubaskiem stał się naprawdę solidnym, wielkim, ubitym knurem – więc nandrolony byłyby bardzo pomocne. No i też biorąc pod uwagę poziom insuliny i zaburzenia gospodarki cukrowej oraz HbA1c moglibyśmy obstawiać obecność hormonu wzrostu, który w dużych dawkach może bardzo namieszać w gospodarce cukrowej, więc obstawiałbym, że wleciała naprawdę gruba bomba kiedy robił tę diagnostykę.
Oczywiście zaburzenia związane z żywieniem, czyli choroby metaboliczne, idą w parze z zaburzeniami gospodarki lipidowej i gospodarki cukrowej, więc to, że miał nadmiar tkanki tłuszczowej, nawet przy dźwiganiu dużej ilości masy mięśniowej, było skorelowane z tym, że gospodarka lipidowa i gospodarka cukrowa były zaburzone – stąd te wyniki. To też jest charakterystyczne dla osób, które mają słaby styl życia, i których dieta nie wygląda. Nawet jeżeli się ruszamy, nawet jeżeli trenujemy to trening tylko w niewielkiej ilości spłaca nam ten dług, który zaciągamy przez bardzo niedobre żarcie. Oczywiście niedobre żarcie i niedobory żywieniowe spowodowane wyborami typu fast food i przetworzone produkty żywieniowe – swoją drogą polecam Wam materiał o zawartości lodówki Dany White, który ma 3 czy 4 lodówki w domu, w czym jedna to są same słodkie napoje, więc to też będzie Wam pokazywało mniej więcej model żywieniowy Dany White przed wprowadzeniem zmian – no i to zdefiniowało niedobory witaminy D, cynku, magnezu, witaminy B12, więc też pewnie nie było suplementacji albo suplementacja była dobierana zupełnie nieumiejętnie.
Sam Gary Brecka przez dłuższy czas pracował w firmie ubezpieczeniowej, w której zajmował się tworzeniem algorytmów, które miały na celu określenie pozostałego czasu życia danej osoby. I te algorytmy były teoretycznie bardzo dokładne. Natomiast realnie – to trochę wróżenie z fusów. Czyli, na dzień dzisiejszy, zakładam, że jest to poniekąd wróżenie z fusów i statystyczne sprawdzanie, że osoby, które mają wysoki hematokryt i takie rzeczy mają taki procent albo takie ryzyko wystąpienia udaru, zawału bądź innych chorób sercowo-naczyniowych, biorąc pod uwagę te wszystkie parametry, które Dana miał sprawdzone, to absolutnie predysponowany był do tego, aby zaburzenia sercowo-naczyniowe – zawały, udary i inne problemy wystąpiły między innymi dlatego, że prawdopodobnie przesadzał z PED’ami, czyli performance-enhancing drugs, czyli tym, co u nas ładnie się nazywa sterydy androgenno-anaboliczne.
Idąc dalej – White, po przeprowadzeniu tych badań, został wprowadzony na dietę ketogeniczną i, jak mówi sam Dana, ten model żywieniowy wyleczył jego bezdech senny, złagodził ból nóg oraz doprowadził do spadku masy ciała – w 6 tygodni było to około 14 kg. I cytując samego Danę: „Jestem na diecie keto od 13 tygodni. Czuję się niesamowicie, uwielbiam to. Uwielbiam to, co się dzieje z moim ciałem i moim organizmem i uwielbiam stan ketozy.” Obecnie utrzymanie diety keto jest bardzo proste – masz keto-chlebki, keto-makarony, keto-kanapki, keto-przekąski, wszystkie wspaniałe rzeczy keto-, które możesz jeść. Kiedyś, trzymając dietę keto, ograniczałem się tylko do jedzenia mięsa, awokado oraz tłuszczu. Obecnie możesz jeść wszystko, stary, to jest naprawdę zajebiste.
Sam model żywieniowy miał naprawdę sporo sensu z perspektywy tego, co działo się z jego układem sercowo-naczyniowym i z perspektywy tego, co działo się z jego poziomem cukru, więc taka insulina i takie stężenie HbA1c mogło być trudne do wyprowadzenia w diecie standardowej opierającej się o wysoką podaż węglowodanów, natomiast nie znaczy to, że to jest jedyne dobre rozwiązanie. Prawdopodobnie to było jedno z dobrych rozwiązań w kontekście Dany White’a i pracy jego układu nerwowego oraz tych zaburzeń, które występowały. Jednocześnie, wprowadzenie klatki żywieniowej spowodowało, że utrzymanie tego protokołu było po prostu prostsze – czyli wybór modelu, który w najkrótszym czasie mógł wprowadzić jak największe zmiany w jego wynikach badań, między innymi spadek insuliny z 31 do 3,4 w tym czasie – to było absolutnie związane z tym, że doszło do wyeliminowania węglowodanów, szczególnie tych przetworzonych, które najbardziej mieszają w gospodarce cukrowej, dodatkowo mieszanin węglowodanów prostych oraz tłuszczów trans-, które najbardziej wpływają na to, co się dzieje z Twoją gospodarką cukrową, insuliną oraz poziomem HbA1c i to krótko- i długoterminowo, jeżeli chodzi o gospodarkę cukrową, więc wybór był relatywnie prosty. Co więcej, przy diecie keto, w większości wypadków, jesteście w stanie generować i przetrwać większy deficyt kaloryczny niż na modelu żywieniowym, który jest uszyty w oparciu o węglowodany, i to nie jest tak, że ja jestem keto-freakiem, wręcz przeciwnie, uwielbiam węglowodany, szczególnie w kontekście osób usportowionych, ale kiedy celem diety jest regulacja procesów zdrowotnych, optymalizacja performance’u umysłowego oraz procesów regeneracyjnych, bo pamiętajmy o tym, że Dana White jest biznesmenem, który chce pracować na najwyższych obrotach, to ten model żywieniowy – czyli element diety keto – ma sporo sensu, szczególnie jeżeli Twoja gospodarka cukrowa jest w dupie. Jeżeli jest w dupie, to prawdopodobnie jedzenie produktów zawierających węglowodany będzie wpływało na to, że po zjedzeniu takich posiłków będziesz miał śpiączkę cukrzycową, będziesz miał wywaloną glikemię, insulinę, a to będzie wpływało na Twoje samopoczucie i Twój performance umysłowy. Więc sam model prawdopodobnie na początek pracy był bardzo dobrym rozwiązaniem w kontekście regulacji tych elementów zdrowotnych.
Następnie dołożyli do tego intermittent fasting, czyli okno żywieniowe, które jeszcze bardziej ograniczało możliwości przekraczania bilansu kalorycznego przez Dany White. Czyli mamy połączenie dwóch modeli, mamy połączenie diety ektogenicznej z dietą intermittent fasting, czyli tak naprawdę nie tylko doszło do eliminacji jednego z makroskładników, który mógł dostarczać dużą pulę kalorii w diecie Dany, ale wprowadzamy krótki okres, w którym może dostarczać kalorie, co powoduje, że generujemy bardzo głęboki deficyt kaloryczny, a głęboki deficyt kaloryczny będzie generował duże spadki masy ciała, a spadki masy ciała będą doprowadzały do poprawy gospodarki lipidowej, gospodarki cukrowej i będą poprawiały parametry takie jak poziom HDL, obniżenie poziomu LDL oraz VLDL typu C, obniżenie HbA1c, obniżenie insuliny oraz obniżenie poziomu trójglicerydów, czyli tych wszystkich rzeczy, które u Dany w pierwszych wynikach badań bardzo mocno były zaburzone. Zatem – to nie jest tak, że sam model diety ketogenicznej spowodował, że wyniki istotnie się poprawiły, wyniki istotnie się poprawiły, bo zastosowanie modelu żywieniowego opartego o dietę ketogeniczną i dietę intermittent fasting doprowadziło do deficytu kalorycznego, wykluczenia produktów, które są przetworzone i zawierają mieszanki tłuszczów oraz węglowodanów prostych, co jest szeroko pojętą rozpierduchą dla Twojego układu metabolicznego i finalnie do poprawy wszystkich parametrów związanych z ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych, chorób metabolicznych i poprawą parametrów zdrowotnych. Więc ten protokół miał sporo sensu, jak najbardziej, i dla mnie absolutnie dużą przewagą jest zastosowanie takiego modelu u osób, które chcą performować umysłowo a jednocześnie mają rozprogramowaną i zepsutą gospodarkę cukrową przez swoje poprzednie wybory żywieniowe, po to, aby mogli naprawdę pracować umysłowo na wysokich obrotach, naprawdę performować a przy okazji poprawiać te parametry, które są do poprawy w kontekście ich zdrowia, pracując na odpowiednim schemacie żywieniowym keto, czyli keto-śródziemnomorskim i nie uważam, że praca na keto, które opiera się o produkty keto-, czyli bardzo modne keto-chlebki, keto-pasty i inne pierdoły, jest dobre, ponieważ te produkty też są przetworzone i model keto oparty o założenie diety śródziemnomorskiej, czyli wysokie spożycie warzyw, odpowiednie spożycie błonnika i kwasów NNKT i WNKT, czyli mono- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych – awokado, orzechy, oliwa z oliwek, dobrej jakości białka, również dobrej jakości ryby, owoce morza, wołowina (np. grass fed, która również będzie zawierała solidną, dobrą dawkę kwasów tłuszczowych) będzie na pewno dużo lepszym rozwiązaniem długoterminowo niż sam model oparty o jedzenie gotowych produktów keto-.
Podsumowując elementy dietetyczne:
Największy game changer – wprowadzenie deficytu kalorycznego;
Eliminacja produktów przetworzonych, które bardzo mocno wpłynęły na to co działo się z gospodarką cukrową, insuliną oraz glukozą w ciągu całego życia Dany White;
Wprowadzenie schematu intermittent fasting, który ograniczył czas przyjmowanych kalorii, co doprowadziło do tego, że deficyt był bardzo mocno pogłębiony;
Zbudowanie diety ketogenicznej w oparciu o, załóżmy, częściowo produkty niskoprzetworzone oraz wprowadzenie dobrej jakości tłuszczów;
Regulacja gospodarki cukrowej oraz poprawa insulinowrażliwości, między innymi poprzez spadek insuliny oraz spadek masy ciała;
Poprawa parametrów zdrowotnych, które wynikają z tego, że Dana schudł;
Utrzymanie masy mięśniowej na wysokim poziomie – więc zakładamy, że dieta była oparta również o wysoką podaż białka – jak popatrzymy sobie na samą przemianę, Dana White dalej dźwiga kupę mięcha, więc faktycznie sporo tego, co z niego spadło, to realnie tkanka tłuszczowa.
Więc sam model zdecydowanie oparty o dietę ketogeniczną. Mój sznyt, to pójście zdecydowanie w dietę ketogeniczną opartą o założenie diety śródziemnomorskiej, czyli:
kwasy NNKT, WNKT, warto obserwować takie osoby jak Dawid Dobropolski – Chodź na Keto, które właśnie w ten sposób prowadzą dietę ketogeniczną, nie w sposób jedzenia kabanosów z majonezem – to nie jest dobry wybór jeśli chodzi o kwestie diety ketogenicznej;
wysoka podaż białka, jakościowego białka, po to, aby utrzymywać masę mięśniową, wysoką sytość;
wprowadzenie intermittent fasting po to, aby trzymać w ryzach godziny spożywania posiłków, deficyt kaloryczny i to co, kiedy, jak Dana White je.
I te elementy absolutnie już wystarczą, aby poprawić wszystkie elementy związane z lipidogramem, gospodarką cukrową oraz innymi zaburzeniami, które White miał na pierwszej diagnostyce czy w trakcie robienia pierwszych wyników badań.
Więc nie ma tu absolutnie żadnej magii, nie wydarzyło się nic niesamowicie specjalnego, po prostu wprowadzenie podstawowych założeń żywieniowych, o których mówimy w przypadku każdego wymiatacza – wysokie białko, dobrej jakości tłuszcze, eliminacja syfu i przetworzonej żywności, która była podstawą diety White’a, regulacja niedoborów – o tym powiemy sobie jeszcze trochę w suplementacji – oraz zbudowanie żelaznego schematu żywieniowego, dyscyplina i konsekwencja w jego powtarzaniu spowodowało, że White schudł, wygląda lepiej, utrzymuje wysoki poziom masy mięśniowej oraz wyszedł z zagrożenia śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych czy drastycznie zmniejszył ryzyko wystąpienia tych rzeczy.